Drodzy Rodzice i Ministranci

Realizujemy wcześniejsze postanowienia i 1 maja odbędzie się wycieczka rowerowa.

Plan w załączniku (kilka wersji w zależności od pogody i sił uczestników; czas podany w przybliżeniu).


Będziemy potrzebowali waszej pomocy.

- w modlitwie, aby była dobra pogoda

- w przygotowaniach także


Główni organizatorzy to Państwo Koziołkowie i Orłowscy. Już wzięli na siebie kilka obowiązków.

10.00 - rozpoczęcie wycieczki u Państwa Orłowskich w Mariewie
11.30 - msza przy Mogile Powstańców
- śniadanie na polanie (zabieramy z domu tyle jedzenia, aby nam starczyło sił na powrót)
15.30 - przybliżony powrót z trasy, piknik (przywozimy tyle kiełbaski z domu ile zjemy)
17.00 - mecz ojców i synów, ewentualne konkursy jak będzie czas

Zgłoszenia proszę przesyłać do Pani Kasi Orłowskiej:

- ilość osób,
- kwestie gastronomiczne: co przywieziecie do wspólnego jedzenia na piknik,
np. ciasta, słodycze, napoje, chleb, ketchup, musztarda, herbata, kawa, owoce itp.
- ewentualne podwożenie z Ołtarzewa i odwożenie

Uwaga, proszę zgłosić:
jeśli ktoś ma stół turystyczny składany, łatwy w transporcie to chętnie pożyczymy na ołtarz
jeśli ktoś ma duży termos na wrzątek, też się przyda na piknik dla tak dużej ilości osób


Mapy przygotuje Pan Maciej Koziołek

Przewóz rowerów z Ołtarzewa do Mariewa i z powrotem. (ok. 10 szt. - Koziołkowie, 4 - Orłowscy)

Kijki na ognisko będą zorganizowane przez Koziołków i Orłowskich.

Dobrze byłoby aby chłopcy (mali i duzi) wzięli ze sobą buty do piłki (gra na ziemi/trawie) – buty „rowerowe” mogą ulec zamoczeniu w czasie wycieczki.


Można by przygotować się również na wypadek gorszej pogody – może kilka konkursów:

np. przeciąganie liny - potrzebna lina, albo kilka to szybciej pójdzie konkurs ,

albo bieg w workach, potrzebne worki ,

albo inne jak zgłosicie organizatorom

Dziękuję Każdej i Każdemu z osobna za zaangażowanie i proszę kontaktować się ze wszystkimi sprawami do Pani Kasi Orłowskiej. Ja od jutra jadę na rekolekcje do Częstochowy, wiec i o Was będę pamiętał. Do zobaczenia na wycieczce

Jak już mówiłem, niestety mnie nie będzie. Życzę miłej wycieczki

wiem, Ty uczestniczyłeś w dłuższej wersji do Częstochowy

Bardzo serdecznie dziękuję za uczestnictwo w wyjeździe rowerowym po Kampinosie. Dziękuję tym, którzy mogli się zaangażować w przygotowanie imprezy, pomagali, troszczyli sie o wszystkich. Wszyscy cało i zdrowo wrócili do domu. Pobrudziliśmy się trochę na tych kampinoskich trasach, zjedliśmy pyszny posiłek przy ognisku i pograliśmy w piłke, a wszystko w doborowym towarzystwie rodziców i dzieci z grona ministranckiego ok 25 osób szosowało po lesie, a w sumie zgromadziło się nas ok 35 osób przy ognisku